category-icon

Bo gdy listopad się kończy...

112 km
4 h 57 min
461 m
Zambrów, Czyżew, Nur, Ciechanowiec, Zuzela
Polecamy

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2016-11-27
Zambrów, Czyżew, Nur, Ciechanowiec, Zuzela
category-icon
112 km
461 m
439 m
Średni
4 h 57 min
6/6
Bo gdy kończy się listopad, trzeba być przygotowanym na wszystko. Nie dość, że wiatr, niska temperatura, to jeszcze deszcz i deszcz ze śniegiem.

Tym razem za półmetek obraliśmy sobie Nur, w którym dawno już nie byliśmy. To tam mieści się bardzo klimatyczny lokal u Pana Wacka. Lubimy tam odpocząć, poczuć klimat lat 70., bo chyba w tamtych latach przeżywał swoje prosperity. Posiedzieć z tamtejszymi mieszkańcami, a czasem i jakiś "folklor" się trafi. :) Jest możliwość posłuchania opowieści "z mchu i paproci" :).

Po drodze zajechaliśmy do Zuzeli. To mała wieś na pograniczu Mazowieckiego i Podlaskiego, w której urodził się kardynał Stefan Wyszyński. W starej szkole mieści się małe muzeum, które można odwiedzić.

Nur. Chciałoby sie powiedzieć, ze miasteczko ale właściwie to wieś, ktora kiedyś posiadała prawa miejskie a teraz bez przemysłu, turystyki jakoś sobie żyje. Dzieki wójtowi i jeszcze kilku osobom odmalowano stare drewniane domki.

Ciechanowiec. Tyle razy juz przeze mnie opisywane, ze pomine tym razem. Poza skansenem, warto odwiedzic ryneczek, cerkiew oraz stara synagoge.

Kuczyn i Klukowo obie wsie kościelne związane z rodem Kuczyńskich.

Rosochate kolejna kościelna wieś ze starym kościołem..kiedyś bede musiał wejść do środka...może jak bedzie cieplej :D

Za Kuczynem zaczął nas moczyć deszczyk a za Klukowem dopadł nas śnieg z deszczem.


Cala trasa asfaltowa. Oceniam nawierzchnie na 5 w 6pkt skali.

Komentarze