Niespełna 9°C w nocy nie pozwoliło mi się wyspać (komfort śpiwora wynosił 15°C). Dopiero poranek dał odrobinę ciepła, dzięki czemu miałem chwilę na sen. Obudziło mnie 35°C wewnątrz namiotu. Przynajmniej mogłem wszystko wysuszyć, bo w nocy była taka rosa, że niebywałe. To pewnie obecność rzeki Wołosaty, nad którą na skarpie znajdowało się pole namiotowe.
W barze zjadłem ubogą jajecznicę, wypiłem kawę i mogłem ruszać, ale nie z kapciem w przednim kole. Całe szczęście, że po dopompowaniu powietrza wszystko trzymało. Miałem nadzieję, że tak będzie do końca tej podróży.
Po pokonaniu dwóch długich podjazdów z serpentynami miałem dłuższą drogę w dół. Jak zawsze mnie to martwiło, bo zaraz trzeba odrobić różnicę wysokości na podjeździe. Zatrzymałem się w barze, aby coś zjeść, bo wiedziałem, że do granicy ze Słowacją będę się wspinał. Zamówiłem specjalność kuchni – pierochy. Były to przerośnięte pierogi: smażone z farszem grzybowym i surówkami. Cóż, będę miał odrobinę trudniej.
Po drodze zauważyłem bacówkę. Wydawało mi się, że to o niej opowiadali Krzysztof Gonciarz i Łukasz Konatowicz, ale się pomyliłem. Szkoda, bo miałem nadzieję, że mam przyjemność z jedyną w Polsce kobietą-bacą. Wybrałem więc 2 sery do kolekcji i miałem nadzieję, że dowiozę wszystko w całości do domu. Jeszcze trzeba znaleźć prawdziwy dżem z żurawin i będzie smaczny prezent z gór.
Wymieniłem w banku trochę pieniędzy na euro po nie najkorzystniejszym kursie, chociaż wydawało mi się, że wczoraj w radiu słyszałem o spadku wartości euro. Zajechałem potem do ostatniego po polskiej stronie sklepu i zostawiłem wodę podczas pakowania. Dopompowałem jeszcze koło i zaczęły się problemy. Najpierw co kilka kilometrów, potem co kilkaset metrów musiałem się zatrzymać na uzupełnienie powietrza. Gdy dotarłem do granicy ze Słowacją, wkroczyłem na teren Parku Narodowego Połoniny. Skończył się asfalt i zaczęła droga szutrowa. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie powietrze uciekające coraz częściej z przedniego koła. Po kilkunastu postojach miałem dość. Rozebrałem koło i wyciągnąłem kolec. Wydawałoby się, że to pamiątka z Bieszczad, ale powietrze powoli uciekało od kilku tygodni. Założyłem zapasową dętkę i pojechałem dalej. Cały ten zjazd jest idealny dla MTB, a ja musiałem zaciskać klamki hamulców, żeby podskakujący tył z sakwami nie rozwalił koła.
Gdy wjechałem do Sniny, postanowiłem zatrzymać się. Akurat zauważyłem znak namiotu. Pojechałem najpierw do centrum z nadzieją na ładny widok, potem zrobiłem zakupy w samoobsługowym i wróciłem, aby znaleźć miejsce na nocleg. Na Słowacji symbol namiotu ma chyba szersze znaczenie. Dotarłem do ośrodka dla dzieci z Ukrainy i spróbowałem dogadać się z kimś w recepcji – po polsku i po słowacku. Nie mieli pola namiotowego, więc dostałem domek za 10 euro. Saunę gratis – tak można określić temperaturę panującą wewnątrz. Cyrylica wydrapana i wymazana na wszystkim świadczy o intensywnym użytkowaniu obiektu przez wschodnich sąsiadów zza granicy.
Podjąłem decyzję dotyczącą mojej dalszej podróży. Nie przejechałem dzisiaj nawet połowy planu dnia trzeciego. Miał on prowadzić pięknymi szlakami górskimi, a potem przez Michalovce do Humennégo. Ten plan byłby dobry, gdyby nie sakwy. W takim razie dojadę do ostatniego ze wspomnianych miast i planem czwartego dnia spróbuję dostać się jak najdalej w kierunku rodzinnego domu. Chociaż pogoda ma być słoneczna, to wiatr z północy może uniemożliwić mi realizację szalonego pomysłu przejazdu do Chełma z Ustrzyk Dolnych, na co przewidziałem prawie 300 km. Jest to nierealne, dlatego pewnie wsiądę w pociąg. Jak mi się nie chce. Mogłem wziąć dłuższy urlop i na spokojnie dojechać na rowerze.
Komentarze
NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Bieszczady - Cisna i okolice
Mapa Bieszczadów w okolicach Cisnej - miejscowość jest wcentralnej części mapy. Na mapie znajdują się miejscowości: Jabłonki, Zatwarnica, Łopienka, Wetlina, Balnica. Znajdziemy tu trasy rowerowe, szlaki piesze i ścieżki przyrodniczo-edukacyjne. Podane są długości czasu przejść. Rok wydania 2022
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Bieszczady Połoniny
Mapa swym zasięgiem obejmuje najciekawsze pasma górskie Bieszczadów. Są tu wszystkie połoniny: Wetlińska, Caryńska, Bukowska, Dźwinicka, Tarnica, Szeroki Wierch, Mała i Duża Rawka oraz Pasmo Jeleniowatego (obok Mucznego) z nowo wybudowaną wieżą widokową. Pokazano tu wszystkie szlaki i ścieżki dydaktyczne z ich długościami i czasami przejść. Przy trasach rowerowych podano ich długości. Ponadto na mapie zaznaczono wszystkie informacje potrzebne turyście. Rok wydania 2024 W części opisowej mapy, wzbogaconej fotografiami, zawarto informacje o pasmach i szczytach górskich oraz miejscowościach tu położonych.
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Bieszczady Zachodnie: Góry Bukowskie
Mapa Bieszczady Zachodnie od czeskiego wydawnictwa DPA prezentuje słowacką część Bieszczadów Zachodnich - cały ich obszar rozciąga się od Przełęczy Użockiej po Przełęcz Łupkowską. Polskie Bieszczady są jedynie częścią Bieszczadów Zachodnich. Ich słowacka część znana jest w tym kraju pod nazwą Góry Bukowskie (Bukovské vrchy), zaś na Węgrzech funkcjonuje jako Keleti Beszkidek.
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Użański Park Narodowy
Mapa "Użański Park Narodowy" przedstawia pbszar w zachodniej Ukrainie, położony w zakątku Zakarpacia, utworzonym przez zbieg granicy Ukrainy z Polską i ze Słowacją. Obejmuje obie strony doliny górnego Użu wraz z jego źródłami – wschodni kraniec Bieszczadów Zachodnich, południowo-zachodni kraniec Bieszczadów Wschodnich i północno-zachodnią część Połoniny Równej. Najwyższe szczyty Parku leżą w grzbiecie granicznym z Polską – Wielka Rawka (1304 m n.p.m.) i Kińczyk Bukowski (1251 m n.p.m.). Po stronie polskiej z Użańskim PN sąsiaduje Bieszczadzki Park Narodowy, a po stronie słowackiej – Park Narodowy Połoniny. Wraz z nimi Użański PN wchodzi w skład Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery „Karpaty Wschodnie”. Na Przełęczy Użockiej Użański PN graniczy z Nadsańskim Regionalnym Parkiem Krajobrazowym. (wikipedia.pl)
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Bieszczady - Bieszczadzki Park Narodowy
Mapa swym zasięgiem obejmuje obszar od Woli Michowskiej do Tarnawy Niżnej oraz od Worka Bieszczadzkiego do Jeziora Solińskiego. Są tu wszystkie połoniny: Wetlińska, Caryńska, Bukowska, Dźwinicka, Tarnica, Szeroki Wierch, Mała i Duża Rawka oraz Pasmo Jeleniowatego (obok Mucznego) z nowo wybudowaną wieżą widokową. Worek Bieszczadzki pokazano na osobnym kartoniku. Pokazano tu wszystkie szlaki i ścieżki dydaktyczne z ich długościami i czasami przejść. Przy trasach rowerowych podano ich długości. Ponadto na mapie zaznaczono wszystkie informacje potrzebne turyście.
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Bieszczady
Mapa Bieszczady zamyka się w granicach: Lesko i Ustrzyki Dolne na północy, Komańczę na zachodzie, granicę z Ukrainą na wschodzie. Na południu nowe wydanie zostało poszerzone o fragment Parku Narodowego Połoniny po stronie słowackiej. Obszar mapy obejmuje: Bieszczadzki Park Narodowy, Jezioro Solińskie i Myczkowieckie, Góry Sanocko-Turczańskie, fragment pogórzy (Bukowskie i Leskie) oraz najpopularniejsze miejscowości turystyczne: Ustrzyki Górne i Dolne, Wetlina, Cisna, Komańcza, Solina, Lesko. Rok wydania 2024