Grodziska Pętla

Chcąc odpocząć nieco od nawigacji wybrałem niebieski szlak rowerowy dookoła gminy nazwany Grodziską Pętlą. Rychło się okazało, że nie jest w terenie oznakowany a istnieje tylko w opisach i na mapach. Tak więc po staremu z mapą i GPS-em w miarę wiernie odtworzyłem jego przebieg. Trasa choć płaska to dość urozmaicona, w połowie po drogach gruntowych sporadycznie nieco zapiaszczonych. W części zachodniej tereny leśne. Trudnym odcinkiem okazała się polna droga przed Woźnikami, gdzie kałuże szersze od drogi. Tzw Szlak Pielgrzyma (Woźniki - Ptaszkowo, też nieznakowany) to wyboista i mało komfortowa ścieżka. Trzeba też uważać za Białą Wsią na ponad dwukilometrowym odcinku dość ruchliwej drogi nr 308 z Grodziska do Nowego Tomyśla. Okolice Czarnej Wsi, Albertowska i Sworzyc to charakterystyczne krajobrazy rozproszonego osadnictwa olęderskiego jakie poznałem już w okolicach Nowego Tomyśla. Tylko tu jednak napotkałem jeszcze chatę krytą strzechą. Przebieg szlaku wzbogaciłem o rzut oka na powojskowe lotnisko w Kąkolewie, dworek myśliwski przy Nadleśnictwie Gorzów w Lasówkach, oczywiście klasztor w Woźnikach i "bazę" Grodziskiej Kolei Drezynowej przy stacji Ujazd Wlkp. Sam Grodzisk Wlkp to zapomniana i zdegradowana stolica polskiego browarnictwa. O dawnej świetności miasta świadczą budynki browarów oraz studnia na Rynku odtworzona w 1995, gdzie onegdaj czerpano wodę do produkcji trunku. Szkoda tylko, że Izba Muzealna i Centrum Informacji Turystycznej nie wiadomo dlaczego zamknięte. Zagospodarowanie turystyczne w praktyce więc mierne choć pochwalić trzeba tablice informacyjne tam, gdzie być powinny. Przydała się mapa Powiat Grodziski (topmapa, 1:70 000) i podobna, powielająca te same błędy Nadleśnictwo Gorzów (Lasy Państwowe, 1:50 000).