category-icon

Moja droga do Wiecznego Miasta

1533 km
0 m
Polska, podkarpackie, Rzym
Polecamy

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2002-07-19
Polska, podkarpackie, Rzym
category-icon
1533 km
0 m
0 m
6/6
Wyruszamy z Rzeszowa w grupie kilkudziesięciu osób. Strach? Owszem, o to czy zdołam wytrzymać trudy podróży, o to, czy złożony przeze mnie rower nie rozsypie się... Polska żegna nas rzewnymi łzami. Wcale nie lepszą pogodą wita Słowacja. W strugach deszczu przyjeżdżamy do pierwszego miejsca noclegu poza granicami kraju.

Góry - pierwsze potyczki

Następne etapy są bezustannym mierzeniem się z mniejszymi, bądź większymi podjazdami. Często w deszczu. Dopiero po kilku dniach na dłużej zza chmur pokazuje się słońce. Asfalt zaczyna wysychać, co oznacza, że wreszcie na zjazdach można rozwinąć skrzydła. Chwilami prędkości maksymalne przekraczają 60km/h. Jedziemy tak szybko, że w plątaninie skrzyżowań i ulic gubimy jednego kolarza. Złośliwi zaczynają liczyć, ilu nas dotrze do Wiecznego Miasta, jeśli tempo strat utrzyma na niezmienionym poziomie. Szczęśliwie kończy się tylko na strachu...

Nuda wielkich nizin

Dalsza trasa podróży biegnie północnym fragmentem Niziny Węgierskiej. Teren płaski, monotonny. Czasami wydaje mi się, że kręcimy się w kółko, że już tu byliśmy. Wrażenie potęgują szare domki jakby uformowane wg jednego wzoru.

Witamy w Austrii

Mijamy wsie i miasteczka. Cieszy nas wszystko : łagodnie ukształtowany teren, cisza, ogrom zieleni i kwiatów. Mamy świadomość, że lada dzień przyjdzie nam stawić czoła Alpom, które w oddali wyglądają jeszcze niewinnie. Roszady w grupach stają się coraz bardziej widoczne. Po prostu najmłodszych uczestników wyprawy dopada kryzys. Uwolnieni spod matczynych skrzydeł, z dala od wygodnego łóżka, rzuceni na pastwę górom, nie radzą sobie z emocjami. A z każdym dniem podjazdy stają dłuższe i bardziej wymagające.

Góry - decydujące starcie

10. dnia podróży Alpy mają pokazać swoje prawdziwe oblicze. Po pierwszych 3. km jazdy rozpoczyna się podjazd, o którym od momentu wyruszenia w drogę bezustannie szeptano w namiotach. 27 km pod górę. Droga wznosi się ostro w górę, by zaraz runąć w dół. Potem ponownie w górę i w dół. Często zatrzymujemy się, chcąc wykorzystać malownicze przełęcze, mosty, jeziora w roli tła do naszych zdjęć. Zdobycie Magdalensbergu (1340m n.p.m.) nie oznacza końca atrakcji. Po serii pamiątkowych zdjęć uwieczniających nasz pobyt na tak dużej wysokości możemy przez chwilę odetchnąć, wysłać do znajomych okolicznościowe kartki pocztowe.

Słoneczna Italia

Po przekroczeniu granicy austriacko-włoskiej zaczyna się 40-kilometrowym zjazd. Pędzimy, mijając liczne tunele. Zachwyt budzą przełęcze, ruiny zamków, mosty i akwedukty pamiętające czasy Cezara. Nocą nad położony u podnóża Alp nasz camping nadciąga huragan. Potężne podmuchy wiatru miotają namiotami do rana. Z Gemony del Friuli wyjeżdżamy pchani mocnym, porywistym wiatrem. Na północnym horyzoncie wciąż widać majestatyczne Alpy. Obłoki, które dawały nam ożywczy cień zostały niestety nad górskimi szczytami.

Między morzem a niebem

W Wenecji zatrzymujemy się na dłużej. Zanim zmierzymy się z Apeninami chcemy nabrać sił, ale też zwiedzić to miasto zawieszone między morzem a niebem.

U celu podróży

Ostatni etap wypraw jest wręcz najeżony licznymi podjazdami. Z wyraźnym wysiłkiem zdobywamy kolejne przełęcze. Uwagę moją przyciągają gaje oliwne, strzeliste cyprysy, rozczochrane palmy. Słowem, Umbria jawi się przed nami w pełnej krasie. Jak twierdzą mieszkańcy, to jedno najbardziej przyjaznych dla ludzi miejsc. I trudno się z nimi nie zgodzić... Po 11 godzinach spędzonych na siodełkach - z wyraźną radością - przekraczamy bramę campingu Tiber.

Odkrywanie Wiecznego Miasta

Odkrywanie Rzymu rozpoczynamy od wizyty w Muzeach Watykańskich. Nigdzie indziej nie zobaczymy takiego ogromu bezcennych dzieł Michała Anioła, Botticelliego, Perugina, Rafaela. Mile zaskakuje mnie polski akcent w postaci płótna Jana Matejki ukazującego zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem. Zwiedzanie miasta przerywamy wypadem nad morze. Podczas gdy jedni grają w piłkę, inni zażywają kąpieli w ciepłych wodach Morza Tyrreńskiego. Kolejnego dnia znów pojawiamy się na ulicach Rzymu. Postanawiamy zobaczyć Koloseum. Po drodze zaglądamy do kościoła San Pietro in Carcere. Tutaj - jak głosi stare podanie - więziony był św. Piotr. Zachowała się nawet kolumna, do której był przykuwany łańcuchem. Uwagę każdego turysty zwraca niezwykły odcisk twarzy ma ścianie. Podobno powstał w momencie, gdy jeden ze strażników popchnął św. Piotra. Dalej czekają na nas ruiny Forum Romanum, Panteon i Fontana di Trevi. Oczywiście, tak jak wszyscy, wrzucam do niej kilka drobnych monet, aby tu jeszcze kiedyś powrócić...

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Las Wolski w Krakowie
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Las Wolski w Krakowie

Mapa Lasu Wolskiego i Pasma Sikornika w Krakowie od Wydawnictwa Compass w skali 1:10 000 wraz z wykazem i opisami wszystkich szlaków turystycznych na obszarze mapy, zarówno spacerowych, pieszych, rowerowych jak i Szlaku Twierdzy Kraków. Rok wydania 2023

Szczyrk
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Szczyrk

Mapa turystyczna „Szczyrk” obejmuje swoim obszarem gminę Szczyrk, a także częściowo sąsiadujące miejscowości m.in. wschodnią część Brennej, Buczkowice.

Mapa prezentuje szlaki turystyczne z czasami przejść, ścieżki spacerowe i dydaktyczno-przyrodnicze, trasy rowerowe, szlaki konne i narciarskie. Zaznaczone są tu również atrakcje turystyczne, punkty widokowe, schroniska i inne obiekty noclegowe, a także pozostałe informacje niezbędne turyście podczas wędrówek górskich. Mapa zawiera również wyciągi narciarskie wraz z trasami zjazdowymi. Sprawdzi się we wszystkich 4 porach roku!

Cristallo
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Cristallo
Cristallo to grupa górska w północnych Włoszech w Dolomitach, na północny wschód od Cortina d'Ampezzo, w prowincji Belluno. Cztery szczyty tej grupy osiągają wysokość ponad 3000 m: Monte Cristallo (3221 m), Piz Popena (3153 m), Cima di Mezzo (3154 m) i Cristallino d'Ampezzo (3008 m). Cima di Mezzo i Cristallino d'Ampezzo można zdobyć poprzez Via ferraty, natomiast Monte Cristallo i Piz Popena wymagają dużych umiejętności wspinaczkowych. (wikipedia.com)
Tre Cime di Lavaredo
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Tre Cime di Lavaredo
Tre Cime di Lavaredo to trzy charakterystyczne szczyty w masywie Dolomiti di Sesto, w pólnocno-wschodniej części Włoch. Najwyższy z nich - The Cima Grande - mierzy 2999 m n.p.m. To jedna z najpopularniejszych turystycznych destynacji we włoskich Dolomitach. Masywy oplata sieć szlaków, z których kilka prowadzi też na wierzchołki.
Tofane
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Tofane
Tofane to stosunkowo wysoki i popularny wśród turystów masyw włoskich Dolomitów, położony w prowincji Belluno. W górne partie prowadzi tutaj sieć kolejek linowych z miejscowości Cortina d’Ampezzo.. Najwyższym szczytem masywu jest Tofana di Mezzo (3 244 m), natomiast Tofana di Rozes (3 225 m) to najwyższy szczyt Dolomitów, na który można wejść, nie posiadając sprzętu ubezpieczającego.
Babia Góra i okolice
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Babia Góra i okolice

Szczegółowa mapa turystyczna z uwzględnieniem atrakcji, zabytków, noclegów, gastronomii oraz innych miejsc przydatnych turyście. Zawiera nazwy ulic w miejscowościach oraz szlaki turystyczne wraz z kilometrażem. Idealna gdy urlop spędzasz w Zawoni bądź wybierasz się zdobyć najwyższy szczyt Beskidów – Babią Górę zaliczaną do Korony Gór Polskich. Rok wydania: 2018

Miejscowości na trasie