category-icon

Po beczułkę miodu czyli II Kluczborski Marataon Rowerowy

156 km
6 h 6 min
429 m
Polska, opolskie, Kluczbork

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2011-07-16
Polska, opolskie, Kluczbork
category-icon
156 km
429 m
377 m
6 h 6 min
4.4/6
Od ostatniego maratonu rowerowego w Srebrnej Górze , czas szybko zleciał.
W sobotę o czwartej rano obudził mnie budzik. Nie chciało się wstawać . Jak zwykle przed wyjazdem żle śpię , a nawet nie wiem czy w ogóle.
Zacząłem jednak szykować śniadanie zastanawiając się czy może nie wrócić do ciepłego łóżka. Cóz bowiem mnie czekało w Kluczborka , jakaś trasa , około 160 kilometrów w nieznanym terenie. Ale pewnie nie tylko to. W końcu mam tam już trochę znajomych, więc chyba jednak warto.
Około piatej siedziałem już w samochodzie, rower trzymał się mocno w bagażniku na dachu.
Po trzech godzinach zameldowałem się w Kluczborku , a raczej na rynku tego pięknego miasta. Okazało się ,że wprowadziłem adresu startu maratonu i zajechałem na rynek. No cóz , może Policja coś będzie wiedziała. Dyżurny z komendy nie bardzo potrafił mi pomóc , ale jak stwierdził stadion jest zaraz koło komendy , więc może to dobry adres.
Udałem się w tamtą stronę , po drodze spostrzegłem duże wyraźne strzałki na asfalcie. A więc to oznaczenie trasy maratonu , jadę więc dobrze. Dotarłem pod jakiś budynek koło stadionu , ale były tu pustki, więc to nie mogło być . Za chwilę dotarł kolejny maratończyk , który twierdził ,że od dobrej chwili jeździ w kółko i nie może znaleźć biura zawodów. Dobrze ,że znaleźli się inni , którzy drogą „pod zakaz” zaprowadził nas na start maratonu.
Na miejscu sprawnie przebiegło wydanie numerów a i Wojewódzki Kampus Sportowo Rekreacyjny gdzie zaczynała się impreza okazało się bardzo przyzwoity.
Miałem wiele czasu bo mój star wypadł na godzinę 10.50. Tak późno jeszcze nie startowałem , żartowałem więc ,że może przyda mi się oświetlenie , jeśli będzie już tak późno.
Czas zleciała na telefonicznej rozmowie i dyskusjach ze znajomymi. W końcu nadszedł czas startu. Grupa chyba 10, osobowa. Początkowo jechaliśmy razem , ale dość szybko zostałem sam. Starając się utrzymać własne tempo przemierzałem trasę maratonu. Trasa była świetnie oznakowana a dodatkowo w newralgicznych punktach zabezpieczona przez organizatora. Testowałem tez nowo zakupioną nawigację rowerową , która jednak nie chciała ze mną współpracować i uparcie nakazywała zjazd do lin i mety, w końcu całkiem się wyłączyła. Dałem więc jej spokój , skupiając się na urokach trasy i walce z wiatrem. Przez jakiś czas towarzyszył mi starszy Pan z numerem 159, potem jednak został wciągnięty przez mała grupę i na długo utraciłem go z oczu. Trasa była widokowa , temperatura przyjemna , tylko męczący wiatr dawał się we znaki.
Po około 2 godzinach dotarłem do punktu żywieniowego. Poczęstowałem się słodka bułką z marmoladą , dwa banany do kieszeni i dalej w drogę . Przed końcem pierwszego okrążenia znowu spostrzegłem mojego kompana. Ponownie jechaliśmy razem . Trochę narzekała na zmęczenie i ,że może nie potrzebnie dał się wkręcić w grupę. Trzymał się jednak dzielnie. Po około trzech godzinach dotarliśmy do początku drugiej pętli. Tu dogoniliśmy maratończyka , który odpuścił i zjeżdżał do linii mety. Przez chwilę pomyślałem ,że nie ma się co męczyć i może też trzeba zjechać. Ale to tylko przez chwilę. Podjedliśmy decyzję , jedziemy dalej. Zostało nam około 75 kilometrów.
Nie lubię jeździć po pętli , ale tym razem czas leciał szybko i po początkowym odczuciu zmęczenia odzyskałem wigor i gnałem do mety, a za mną mój nie odłączny towarzysz. Jechało się tym lepiej ,że co jakiś czas wyprzedzaliśmy kolejnego maratończyka . Dość szybko dotarliśmy do punktu żywieniowego. Ponownie bułeczka, banan i uzupełnienie bidonu. I dalej w drogę . Mój kolega jest już wyrażanie zmęczony , zostaje więc na punkcie. Jadę dalej , walczę o jak najlepszy czas przejazdu. Udaje mi się wyprzedzić , jeszcze kilka osób. Na trasie jest kolega ,. Któremu strzeliła opona, jedzie na rawce , trzyma się dzielnie , przed n im jakieś 30 km. Spotykam młodego maratończyka , który jedzie już trzecie okrążenie. Młody chłopak na szosowym rowerze. Ale pasuje nam . trzymamy się razem. Na pół kilometra przed metą zostawia mnie a ja i tak doganiam jeszcze jednego maratończyka. Na mecie czas 6 godzin 6 minut i 158 kilometrów. Idę oddać numer startowy. Tu niezbyt miłe zaskoczenie , zabrakło medali , które dostaje się za udział. Taka sympatyczna pamiątka. Pani obiecuje że dojdą pocztą , fajnie , ale to nie to samo. No nic, trzeba iść na posiłek bo i tego może zabraknie. Zjadam swoja kiełbaskę i zazdroszczę tym co piją piwko. No cóż , przede mną jeszcze trzy godziny jazdy samochodem.
Podsumowując , jak zwykle było fajnie , te drobne niedomagania, to tylko szczegół, za dwa tygodnie Zieleniec i Klasyk Kłodzki…….

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Euroregion Praděd
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Euroregion Praděd

Turistická mapa Euroregionu Praděd zahrnuje území česko-polského příhraničí: na české straně okresy Jeseník a Bruntál, na polské straně Opolské vojvodství. Speciálně zpracovaný kartografický podklad obsahuje nezbytné informace pro aktivní turistiku v přeshraniční oblasti: pěší, jezdecké, cyklistické stezky a další významné objekty infrastruktury cestovního ruchu. 

Mapa byla zpracována v rámci projektu „E-bike moderní turistika" spolufinancovaného z prostředků Evropského fondu pro regionální rozvoj a ze státního rozpočtu. „Překračujeme hranice".

Euroregion Pradziad
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Euroregion Pradziad

Mapa turystyczna Euroregionu Pradziad obejmuje obszar pogranicza polsko-czeskiego: po polskiej stronie województwo opolskie a po czeskiej okresy Jesenik i Bruntal. Specjalnie opracowany podkład kartograficzny zawiera niezbędne informacje do uprawiania aktywnej turystyki w transgranicznym regionie: szlaki piesze, konne, trasy rowerowe oraz inne ważne elementy infrastruktury turystycznej.

Mapa została wykonana w ramach projektu „E-bike nowoczesna turystyka” współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz ze środków budżetu państwa. „Przekraczamy granice”.

 

Województwo opolskie i plan Opola
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Województwo opolskie i plan Opola

Mapa Opola i okolic obejmuje obszar województwa w skali 1:190 000. Mapa zawiera aktualny przebieg dróg wraz z numeracją, odległości drogowe, granice powiatów i gmin ponadto stacje paliw, hotele, parkingi, zabytki, zaznaczono wszystkie miejscowości. Mapa oprócz województwa obejmuje też pogranicze i obszar Wrocławia. Na obu mapach wkreślono współrzędne geograficzne zgodne z GPS. Opracowanie obejmuje także plan Opola w skali 1:20 000, widoczny po odpowiednim zbliżeniu.

Województwo Łódzkie
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Województwo Łódzkie

Mapa województwa łódzkiego, na której zaznaczono miejscowości, drogi, tereny leśne, parki krajobrazowe, zabytki, kościoły, zabytki, ośrodki aktywności konnej i wodnej oraz główne szlaki rowerowe. Kolorem żółtym wyróżniono miejsca i miejscowości warte odwiedzenia.

Czechy i Słowacja – mapa samochodowa
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Czechy i Słowacja – mapa samochodowa

Mapa samochodowa Słowacji i Czech zawiera: aktualną sieć autostrad, dróg ekspresowych i głównych, z podziałem na dwupasmowe i jednopasmowe; drogi w budowie, numerację dróg oraz kilometraż. Na mapie zaznaczono: przejścia graniczne, Autostradowe Miejsca Obsługi Podróżnych, wybrane stacje benzynowe, parkingi i promy wodne, porty lotnicze, obszary leśne, parki narodowe, uzdrowiska, większe ośrodki narciarskie, obiekty na Liście UNESCO. Legenda w językach: polskim, angielskim, czeskim i słowackim.
Mapa dodatkowo zawiera:
- schemat dróg płatnych na Słowacji i w Czechach;
- wykaz węzłów na autostradach i drogach ekspresowych na Słowacji;
- plany Pragi i Bratysławy;
- schemat metra w Pradze;
- informacje praktyczne dla podróżujących samochodem po Słowacji i Czechach (m.in.: wybrane przepisy drogowe, wymagane dokumenty, obowiązkowe wyposażenie samochodu, rodzaje winiet).
Mapę offline można zakupić w aplikacji Traseo na urządzenia mobilne. Rok wydania 2020

Miejscowości na trasie