Przez trzy zalewy Śląska 2015/6/24

Zaczynając moją wycieczkę rowerową zaczynamy juz na samym początku od zalewu Przeczyckiego gdzie spędzam urlop.Jadąc wzdłuż jednej z tam kieruję się w stronę domków campingowych oraz pola campingowego.Jadąc dalej wjeżdżamy w las Szeligowiec gdzie skierowałem się w stronę Zendka i dalej lasem do miesciny Dąbrowa Wielka choc z nazwą to nic wspolnego nie miała po prostu parę gospodarstw i tyle,następna taką wioską była Kolonia Woźnicka która także znajdowała sie w samym srodku lasu.Przejechawszy przez te wioski jedziemy jeszcze trochę przez las i dojeżdżamy do drugiego zalewu Zielona który w sumie składa się z dwóch zbiorników wodnych malego i dużego a dzieli je tama.Po chwili przerwy i zrobieniu paru fotek jedziemy dalej w stronę Woźnik gdzie trafiłem na fajny zabytkowy kościółek z XVII wieku i ryneczek. Dalsza droga prowadziła już asfaltem przez Koziegłowy gdzie także jest fajny ryneczek z super fontanną z trzema Kozlami.Coś w tych małych miasteczkach jest mają swój urok jakiś taki klimat.Jadąc dalej z Koziegłow kierujemy sie na Żarki ale po jakiś 100m odbijamy w lewo na Poraj 10km.Po dojechaniu nad zalew Poraj od strony Kuźnicy Starej postanowiłem objechac zalew zielonym szlakiem jaki leciał wokół jeziora. Jadac sciezka przez las obok pol biwakowych,kempingow, caly czas przy wodzie dojeżdżamy do ośrodka nad zalewem a także dużej betonowej tamy. Przejechawszy przez tamę znalazlem się na drugiej stronie zalewu gdzie praktycznie nic nie ma oprucz walu i drogi aswaltowej ktora ciągła sie wzdłuż jeziora.Po przejechaniu tego odcinka asfaltu znów wjezdzamy na szuter i docieramy do strumyka którego cza było pokonac na nogach i dalej ziemnym wałem i przez mostek kończymy 11 km przejażdżkę wokół zalewu zielonym szlakiem a zaczynamy trasę powrotną do domu.Droga powrotna juz nie była tak ciekawa praktycznie caly czas asfaltem przez Kuźnica Stara,Folwark,Miłość,Kozieglowki,Myslow gdzie znajduje sie rezerwat Cisów dalej Pinczyce,Podrzaze,Nowa Wioska obok kopalni dolomitu,Siewierz zachaczajac o zamek i rynek.I z Siewierza w stronę lasu Szeligowiec nad zalew Przeczycki w Boguchwalowicach. I w ten sposób kończy sie moja wycieczka nad trzy zalewy Śląska.Trasa dość wymagajaca szczególnie w lesnej czesci i z powodu dystansu ale polecam na calodniowa wycieczkę.