15 kwietnia 2019 udało mi się pokonać kilka REKORDÓW ŚWIATA, a to wszystko dzięki nowej dyscyplinie sportowej wymyślonej w Bieszczadach o nazwie SNOWGLIDING! Pomysłodawcą był instruktor paralotniarstwa Wacław Kuzło, mieszkający w Lesku. Z nim też 2 tygodnie wcześniej jeździłem podziwiając jak bije rekordy, które wydawały się nie do pobicia...
Jednak w ostatni poniedziałek trafiłem na doskonałe warunki pogodowe: zarówno wiatr z właściwego do jazdy kierunku w miejscu, gdzie jeszcze zostały resztki śniegu, właściwa siła i temperatura około 0 stopnia, dzięki której śnieg był na większości trasy twardy, a ciało nie marzło. Trzeba dodać, że to był już mój 3 wyjazd w to miejsce. Tydzień temu wiatr był zbyt słaby i po zrobieniu kilku zdjęć po prostu byłem zmuszony wrócić do domu...
Po więcej informacji o SnowGliding i setki zdjęć z wielu wypraw odsyłam na:
- www.bieszczader.pl oraz na
- https://www.facebook.com/bieszczady.biuro.podrozy.bieszczader