category-icon

Rowerowy Rajd Rodzinny - Fasolowe Żniwa w Rożnowie - trasa TP 2 + Zamek Tropsztyn

18 km
217 m
Polska, małopolskie, Rożnów, powiat nowosądecki, Zewnętrzne Karpaty Zachodnie, Karpaty Zachodnie

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2024-08-24
Polska, małopolskie, Rożnów, powiat nowosądecki, Zewnętrzne Karpaty Zachodnie, Karpaty Zachodnie
category-icon
18 km
217 m
211 m
Łatwy
4.4/6
Film z rajdu tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=FQDHsUdK7tk
Drugi Rodzinny Rajd Rowerowy organizowany nad Jeziorem Rożnowskim. Na początku lipca byliśmy w Grodku nad Dunajcem a ty razem jesteśmy w Rożnowie na rajdzie organizowanym z okazji Fasolowych Żniw. Tym razem podnosimy nieco poprzeczkę i wybieramy drugi wariant trasy TP2 i jeszcze na dokładkę dodajemy sobię do tej trasy zwiedzanie Zamku w Tropsztynie. Podczas odbierania numerków startowych i pakietów otrzymujemy jeszcze, co za niespodzianka, zaległy niespodziewany upominek z poprzedniego rajdu. Panie które organizowały imprezę zatrzymaly go dla nas. Ruszamy w kierunk Roztoka Brzeziny i Tropie Głównym Karpackim Szlakiem Rowerowym. Po jakiś 3,5 km czeka na nas pierwsze zadanie a właściwie drugie ( pierwsze było na starcie i je przeoczyliśmy) polegające na dobraniu rymów do słów związanych z jeziorem, Fasolowymi Żniwami. Następny krótki postój robimy sobie przy Grocie Matki Boskiej w Skale na 6,5 km. Pól kilometra dalej czeka nas kolejne zadanie, ułożenie napisu naszej drużyny, przy kościele Pustelników Andrzeja Świerada i Benedykta w Tropie. Świątynia jest położona nad samym Jeziorem Czchowskim a po drugiej jego stronie widać Zamek w Tropsztynie. Nie obyło się więc bez krótkiej przerwy na pamiątkowe zdjęcie. Oprócz koścoła jest tam spora wiata z ławkami gdzi mogą przysiąść i odpocząć turyści. Następnie według naszej trasy powinniśmy cofnąć się do ładki pieszo-rowerowej na Dunajcu i powoli powracać do Rożnowa. My jednak postanowiliśmy nieco wydłużyć naszą trasę i zwiedzić Zamek w Tropsztynie więc nie cofneliśmy się do kładki a kontynułowaliśmy jazdę dalej Głównym Karpackim Szlakiem Rowerowym do promu aby przepłynąć nim na drugą stronę jeziora. Niestety mimo że prom kursuje co 15 minut my akurat natrafiliśmy na przerwę od12 do 13 na ładowanie akumulatorów. Po drugiej stronie aby dojechać do zamku musieliśmy naszczęście tylko kawałek przejechać dość bardzo ruchliwą drogą. Dla rowerów z małymi dziećmi nie jest to idealna trasa no cóż ale był to jedyny dojazd. Sam zamek naprawdę nas zaskoczył. Spodziewałem się czegoś na wzór innych czyli tylko murów, wieży kilku armat i narzędzi do tortur. Tutaj jednak naprawdę został wykończony na tip top i mimo że wcale nie jest duży oferuje sporo atrakcji. Oprócz wspomnianych armat i narzędzi do tortur, zamek ma wspaniałe lochy, które ciągną się okazale pod fortecą. Można tam spotkać nietoperze. Po lochach czas na wieżę. Tutaj kolejna niespodzianka. Na każdym piętrze wieży znajduję się mini plac zabaw dla dzieci. Jest też mała kawiarenka z lodami i napojami i tarasem z widokiem na jezioro. Później przejście po murach i na dół na dziedziniec gdzie do fontanny z wydrą można wrzucić pieniążka na szczęście. Szkoda tylko że wszystko zwiedzaliśmy tak trochę w biegu bo na 16 musieliśmy być w Rożnowie na zakończenie rajdu. Jeszcze raz przepłyneliśmy promem na drugą stronę jeziora jako że za tą atrakcję się nie płaci i dojechaliśmy do kładki pieszo-rowerowej i dalej kontynułowaliśmy trasę tp 2 naszego rajdu. Za mostkiem czekał na nas jedyny poważny podjazd tego dnia gdzie oczywiście nie obyło się bez lekkich fochów i płaczów. Na najwyższym punkcie na naszej trasie czekalo na nas ostatnie zadanie. Z krótkiego tekstu tzeba było wyłapać cyfry i je zsumować. Po tym podjeździe i pchaniu mojego roweru z przyczepką i dzieciakiem w środku nie było to proste zadanie gdyż mój mózg coś działał na zwolnionych obrotach na tym cieple. Następnie w dół po takich niezbyt sympatycznych dziuramych płytach cementowych zwłaszcza jak się jedzie szosówką z przyczepką i dzieciakiem. Dla tych na MTB to pewnie była frajda taki zjazd. No ale jakoś poszło bez wypadków i z przyczepką w jednym kawałku. Następnie przejechaliśmyprzez kolejną kładkę pieszo-rowerową. W zasadzie ledwo się na niej zmieściliśmy gdyż w połowie kładki znajdowało się jakieś urządzenie do jej remontu i przyczepka ledwo co się prześlizgła. Ostatni kawałek wzdłuż Dunajca i kawałek pod górkę przy ruiach zamku Jana Amora Tarnowskiego (w którym znajduje się pokaźna rodzinka nietoperzy) i Beluardu. Po rajdzie czekają na nas kielbaski z grila, napoje i piwo dla mnie. Są też dmuchańce-skakańce strzelanie z łuku i balonowe zwierzaki. Na scenie występy lokalnych zespołów i dzieciz pobliskich szkół. Są też typowe dla tego typu inprez stragany i stoiska z lokalnymi wyborami. Na koniec jeszcze idziemy popluskać się w Dunajcu.

Film z trasy

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Beskid Wyspowy
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Beskid Wyspowy

Mapa w wersji elektronicznej, którą można otworzyć jako jeden z podkłądów offline w aplikacji mobilnej Traseo. Mapa wydawnictwa compass obejmuje zasięgiem Beskid Wyspowy oraz Pogórze Wiśnickie i wschodnią część Pogórza Wielickiego. Od północy ogranicza ją Brzesko i Bochnia, na południu Rabka i Stary Sącz, na zachodzie - Jordanów, a na wschodzie - Nowy Sącz. To świetna alternatywa dla mapy drukowanej. Rok wydania: 2023

Małopolska na rowerze
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Małopolska na rowerze
Mapa przedstawia sieć zrealizowanych do tej pory (VII 2020) tras rowerowych:
- z projektu VeloMałopolska;
- Szlak wokół Tatr (część polska);
- inne szlaki rowerowe (lokalne terenowe, szlak Orlich Gniazd, Green Velo, Szlak karpacki). 
Wiślana Trasa Rowerowa, VeloDunajec, VeloNatura oraz VeloMetropolis są w znacznej części gotowe. Pozostałe trasy: VeloRaba, VeloPrądnik i VeloRudawa są na etapie planowania lub budowy. Przebieg każdej ze wspomnianych tras został na mapie wyeksponowany i oznaczony odpowiednią tabliczką. Dodatkowo trasy zostały podzielone ze względu na rodzaj nawierzchni.
Tym sposobem rozróżniono:
- drogi asfaltowe dla rowerów, odseparowane od ruchu samochodowego;
- drogi szutrowe, ścieżki;
- drogi asfaltowe publiczne, przebieg w ruchu ogólnym (w większości są to odcinki o uspokojonym lub niewielkim ruchu samochodowym).
W przypadku, gdy przejazd danym odcinkiem jest niemożliwy (np. ze względu na budowę mostu) podano propozycje objazdów, a także łączenia tras. Oprócz klasycznej treści turystycznej na mapie zaznaczono także: miejsca obsługi rowerzystów (MOR-y), promy, miejsca z pracami budowlanymi, strome podjazdy i ostre zjazdy, miejsca niebezpieczne, drogi o zwiększonym natężeniu ruchu samochodowego. Jest również kilometraż prezentowanych tras. Poza trasami Velo Małopolska na mapie pokazano wszystkie szlaki rowerowe (głównie gminne, w znacznej części terenowe). Specjalna grafika pozwoliła na wyeksponowanie tras i szlaków rowerowych. "Małopolska na rowerze" to mapa/niezbędnik - obowiązkowe wyposażenie dla wszystkich rowerzystów o zacięciu turystycznym, szczególnie tych nastawionych na przejazdy długodystansowe na rowerach trekkingowych. Mapę offline można zakupić w aplikacji Traseo na urządzenia mobilne. Rok wydania 2024

Miejscowości na trasie