category-icon

Sobiborski Park Krajobrazowy

39 km
4 h 17 min
20 m
Polska, lubelskie, Luta, Lasy Włodawskie

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2021-08-24
Polska, lubelskie, Luta, Lasy Włodawskie
category-icon
39 km
20 m
20 m
Łatwy
4 h 17 min
4/6
Piękne okoliczności Sobiborskiego Parku Krajobrazowego przyciągają turystów szczególnie tych na rowerach ???? Niedzielna wycieczka i eksploracja zachodniej części. Wycieczka rozpoczęła się w miejscowości Luta. W 1940 r. we wsi Luta niemieccy naziści utworzyli obóz pracy przymusowej. Na pomieszczenia obozowe wykorzystano opuszczone obory, budynek mieszkalny oraz stodołę. Początkowo w obozie umieszczono około 400 Polaków, którzy byli wykorzystywani do regulacji rzeki Krzywianka. Pierwsza grupa więźniów została przez Niemców zwolniona do domów.
Wiosną 1942 r. do obozu przypędzono grupę około 900 Żydów, wśród których były kobiety i dzieci. Dzieci wkrótce zostały furmankami wywiezione i zgładzone w obozie śmierci w pobliskim Sobiborze. Żydowscy więźniowie również pracowali przy regulacji rzeki. Na porządku dziennym były doraźne morderstwa więźniów. Zwłoki grzebano za stodołą w obrębie obozu lub w lesie Kutuszejki. Z całej drugiej grupy około 200 osób przeniesiono do obozu w Osowie, około 150 wywieziono do Sobiboru. Pozostałych około 600 zamordowano na miejscu.
Niestety nie udało nam się zobaczyć postawionego w 2013 roku pomnika ponieważ drogowskaz prowadził do prywatnej posesji, która była zamknięta. Dalej leśnym duktem trochę po piaszczystym terenie minęliśmy wzniesienie o nazwie Duża Góra. Dojechaliśmy do miejscowości o nazwie Adamki gdzie znajduje się piękny świetnie utrzymany staw z licznymi kładkami. To świetne miejsce na wypoczynek gdzie można dojechać nawet autem. Szutrową drogą dojechaliśmy już do Włodawskiego Traktu Turystycznego - Promenada Nadbużańska. Prowadzi ona do centrum a my skręciliśmy w prawo przy Starej Kaflarni nad Bug aby zobaczyć rzekę i przystań kajakową. Wzdłuż Bugu pojechaliśmy do Orchówka gdzie znajduje się wieża widokowa i Kiszarnia gdzie znajduje się przepis na kwaszeniaki babci Albiny i Anastazji z Orchówka. Ludowe mądrości głoszą że: Od ogórka się pięknieje ???? W kierunku Jeziora Białego po drodze przejechaliśmy jeszcze obok Jeziora Glinki oraz Święte z borowinową wodą. Po obiedzie ruszyliśmy przez Tarasiuki kawałkiem Nadbużańskiego Szlaku Rowerowego z powrotem do Luty. W lasach mnóstwo grzybów.

Komentarze

Miejscowości na trasie