category-icon

Takich przewyższeń to chyba za cały rok nie zrobiłem

127 km
13 h 18 min
2.2 km
Lubawka

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2016-04-30
Lubawka
category-icon
127 km
2222 m
1876 m
Trudny
13 h 18 min
4.3/6
Gdzie spędzić dziewięć dni wolnego? Nie wiem w tej chwili, ale wiem jak je spędzić. Rower jest odpowiedzią na wszystkie pytania.
Dostałem propozycję kilkudniowego wypadu. Jego początek rozpoczynał się w Dreźnie. Dostałbym się tam bezproblemowo pociągami. Ale się nie dostałem. Umówiony z Jarkiem, ruszyliśmy na legnicki dworzec, kupiliśmy bilety, odczekaliśmy swoje na peronie, aż pojawił się krótki skład tej pięknej majówki, przepełniony na tyle, że konduktor zdecydował się nas nie przyjąć. Bilety zwróciliśmy i wsiedliśmy na rowery. W drodze na południe powoli formowaliśmy plan. Na początek Stanisławów, w którym mnie nie było z półtora roku. Za lotniskiem w Pomocnem ujrzałem Karkonosze – nasz dzisiejszy cel. Były białe i piękne. Jak się później dowiedziałem, kilka dni wcześniej spadł śnieg.
Tuż przed wyjazdem kupiłem kilka par klocków hamulcowych, bo już nie miałem czym hamować. Z braku czasu chciałem je wymienić w pociągu. Nie wiem dlaczego na wyprawę zabrałem tylko jedną parę. Wybór padł więc na wymianę z przodu. Tył musiał poczekać na mój powrót. Wspominam o tym, bo czekał mnie pierwszy tego dnia stromy zjazd – do Kondratowa. Rozpędzony do ponad 50 km/h prawie przestrzeliłem zakręt. Ciekawi mnie ile kilogramów wiozłem w sakwach.
Pojechaliśmy do Jeleniej Góry. Kapellę Jarek zdobył swoim tempem, bo on był bardziej na lekko. Z sakwami po górach nie jeździ się tak łatwo, więc na szczycie miał on czas na analizę mapy. W mieście zatrzymaliśmy się na kawie i błądząc palcem po mapach, omówiliśmy nasze plany. Ze względu na duży ruch zrezygnowaliśmy z podjazdu do Jakuszyc. Chcieliśmy zacząć szlak ER-2 właśnie tam, ale Przesieka też była dobrą opcją. Po drodze dostrzegliśmy znak informacyjny: Ogród japoński Siruwia. Miałem odwiedziny w planach z zeszłego roku, a i Jarek też chciał zobaczyć to miejsce, więc się dobrze złożyło. Co prawda źle skręciliśmy, ale znaleźliśmy boczną drogę dojazdową. Sam ogród nie zachwycił mnie tak bardzo, jak ten we Wrocławiu (już nie mówiąc o prawdziwym ogrodzie japońskim). Wydaje mi się, że ważna jest kolejność. Najpierw Przesieka, potem Wrocław i na samym końcu Japonia.
Niecałe 300 metrów w górę i znaleźliśmy się w Karpaczu. Tam ruch jak na jarmarku. W sumie było kilka jarmarków, ale w Polsce to chyba norma w popularnych turystycznie miejscach. W Karpaczu gubimy też nasz szlak, na wąskiej drodze jeden prymityw w BMW potrącił pieszego, bo nie zmieścił się między nami i przechodniem. Na szczęście wszyscy cali. Gorzej z lusterkiem w aucie niedoszłego mordercy, który ostatecznie uciekł. Aż mi się gorąco zrobiło.
Zatrzymaliśmy się pod marketem, aby uzupełnić zapasy energii, bo czekała nas jeszcze długa droga. Obawiałem się jej, bo do podjechania była przełęcz Okraj. Bardziej mnie obawiała ona niż to, co do tej pory przebyliśmy (a było już trochę). Pod miasteczkiem Western City zastaliśmy niespodziankę w postaci szlaku prowadzącego przez teren prywatny. Jarek znalazł objazd i już po chwili zdobywaliśmy kolejne metry leśnych dróg, pnąc się w górę i w górę. Niestety wszystkie widoki przesłaniały drzewa. Potem niewielką frajdę sprawił zalegający śnieg, od którego jednak zrobiło się chłodno. Dobrze przynajmniej, że nie było błota.
Powoli zaczynały wracać wspomnienia. Znaleźliśmy się na szlaku sprzed trzech lat. Tylko pokonanym w przeciwnym kierunku. Tym razem było sporo z górki, ale w terenie nie chciałem szaleć z sakwami i jedynym sprawnym hamulcem. Nie oparłem się też widokom, które raz po raz wyłaniały się zza zakrętów. Za takimi górami tęskniłem. Czas jednak gonił. W Lubawce zrobiliśmy zakupy... przy hukach wystrzałów z broni. Trwała rekonstrukcja jakichś działań wojennych. Kusiło mnie, żeby popatrzeć, ale nie mieliśmy zaklepanego miejsca na nocleg, a rozbijanie się po zmroku nie jest najprzyjemniejszą czynnością. Pojechaliśmy dalej szlakiem ER-2. Po dłuższym rekonesansie znaleźliśmy miejsce na ognisko, a przy nim ludzi, którzy właściwie kończyli biesiadowanie przy blednącym ogniu. Dosiedliśmy się, a gdy oni odjechali, rozbiliśmy obóz. Choć było po zmroku, to nie miałem problemów z namiotem. Dlaczego problemy? Cóż, rozbijałem go po raz pierwszy, jednak to mój trzeci namiot, więc mam ociupinę wprawy. Potem dorzuciliśmy drewna do ogniska i opiekliśmy zakupione kiełbaski. Ja zjadłem trzy. Czwartą pochłonął ogień. Ale to był męczący dzień. Ciekawe jakie przygody czekają nas jutro.

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Rudawy Janowickie
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Rudawy Janowickie

Bardzo dokładna, aktualizowana w terenie mapa turystyczna Rudaw Janowickich z zaznaczonymi szlakami pieszymi i rowerowymi z czasami przejść poszczególnych odcinków. Na mapie zaznaczono skały wspinaczkowe, z których słynie region i najważniejsze atrakcje turystyczne. Rok wydania: 2022

Dolina Palaców i Ogrodów
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Dolina Palaców i Ogrodów

Dolina Pałaców i Ogrodów to bardzo dokładna mapa turystyczna obejmująca swym zasięgiem obszar Kotliny Jeleniogórskiej oraz część Rudaw Janowickich i Gór Kaczawskich. Na mapie oznaczono czasy przejścia na poszczególnych szlakach turystycznych. Rok wydania 2019

Karkonoski Park Narodowy
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Karkonoski Park Narodowy

Mapa wydawnictwa Galileos w skali 1:33 000 obejmująca swoim zasięgiem obszar Karkonoskiego Parku Narodowego i okolic, została zaktualizowana w terenie. Karkonoski Park Narodowy to jeden z najbardziej popularnych wśród turystów regionów. Na mapie zaznaczono atrakcje turystyczne i krajoznawcze, a także informacje praktyczne. Oznaczono przebieg szlaków turystycznych: pieszych i rowerowych wraz z czasami przejść. Rok wydania 2020

Dolina Bobru
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Dolina Bobru

Mapa Doliny Bobru zasięgiem obejmująca obszar od Jeleniej Góry do Bolesławca. Na mapie zaznaczono szlaki turystyczne piesze i rowerowe oraz ważniejsze atrakcje turystyczne. 

Karkonosze
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Karkonosze

Mapa Karkonosze przedstawia najwyższe pasmo górskie Sudetów, znajdziemy na niej aktualny przebieg szlaków turystycznych wraz z orientaycjnym czasem przejścia, szczyty i atrakcje turystyczne. Mapę Karkonoszy zamykają czeskie Rokytnice nad Jizerou na zachodzie oraz Velka Upa na południu, Kowary na wschodzie i Jelenia Góra na północy. Ważniejsze atrakcje turystyczne zostały wyszczególnionea, a ukształtowanie terenu pokazano przy pomocy poziomic co 10 m. Rok wydania 2022

Karkonosze, Góry Izerskie
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Karkonosze, Góry Izerskie

Mapa w świetnej skali 1:35 000. Na mapie znajdują się Karkonosze, Góry Izerskie, plany (centra miast) Świeradowa-Zdroju, Karpacza, Szklarskiej Poręby oraz czeskich miejscowości: Harrachova i Szpindlerowego Młynu.

Karkonosze to najwyższe pasmo górskie Sudetów rozciągające się na długości około 40 km. Głównym grzbietem przebiega granica polsko-czeska. Najwyższym szczytem jest Śnieżka (1603 m n.p.m.). Wyróżniającym się elementem krajobrazu Karkonoszy są kotły polodowcowe z malowniczymi jeziorkami oraz unikatowe formacje skalne. Tutaj swoje źródła ma największa czeska rzeka - Łaba. Symboliczną studnię odnaleźć można pod Łabskim Szczytem, na wysokości 1386 m n.p.m. Krajobraz karkonoski urozmaicają licznie występujące na potokach wodospady i kaskady. Występujące tu wody termalne i mineralne przyczyniły się do rozwoju znanych uzdrowisk - Cieplic i Świeradowa-Zdroju, a w Czechach - Janské Lázně. 

Góry Izerskie to najbardziej na zachód wysunięte pasmo Sudetów położone na terenie Czech i Polski. Składa się z niezbyt wysokich grzbietów górskich. Najwyższym wzniesieniem jest Wysoka Kopa (1126 m n.p.m.). Takie ukształtowanie powierzchni w połączeniu z dobrym zagospodarowaniem i dużą atrakcyjnością terenu przyczyniło się do rozwoju turystyki - pieszej, rowerowej i narciarstwa biegowego. Gęsta sieć utwardzonych dróg niczym magnes przyciąga licznie przybywających tu kolarzy górskich. Zimą popularne Izery oferują dobrze przygotowane trasy pod biegówki. Najpopularniejszym miejscem do uprawiania narciarstwa biegowego są Jakuszyce.

Rok wydania: 2022