Na sobote pogoda zgodnie z prognozami pogody w telewizji nie napawała optymizmem. jednak kilku zapaleńców (dokładnie 3) zawierzyło prognozom internetowym i nie zawiedli się. ekipa w składzie: Antek, Krzysiek i Nolo wyruszyła w kierunku Wojszek. na tym odcinku jako, że Krzysiek jechał na przełajówce (pozostali na zimowych góralach) pozwoliliśmy mu sie wyszaleć. z Wojszek standardowo Doktorce, Suraż, Turośń Kościelna Kleosin. na wlocie do Białego spotkaliśmy jeszcze Loczka, który nie trenuje ale przynajmniej "sledzi ludzi". a to był dopiero przedsmak niedzieli...